W ubiegły weekend Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach otrzymał informację, że na terenie jednego z marketów, pracownik ochrony podjął próbę ujęcia sprawcy kradzieży. Na miejsce niezwłocznie udała się dwójka polkowickich dzielnicowych.
Okazało się, że 22-letni mieszkaniec Polkowic próbował wyjść ze sklepu z kilkunastoma produktami, za które nie miał zamiaru zapłacić. Wtedy interweniujący ochroniarz zwrócił mu uwagę i zagrodził mężczyźnie drogę, ale ten zdecydowanie go odepchnął i z kradzionym towarem pobiegł w kierunku wyjścia ze sklepu. Ochroniarz z uwagi na doznane obrażenia nie mógł kontynuować pościgu. Sprawca jednak nie cieszył się zbyt długo zdobytym łupem, gdyż kilka sekund po odepchnięciu ochroniarza trafił na przypadkowego przechodnia, który widząc co się stało, również zdecydował się powstrzymać uciekającego. W tym właśnie momencie wkroczyli policjanci, którzy zatrzymali sprawcę. W chwili zatrzymania mężczyzna posiadał przy sobie kradzione przedmioty w postaci kosmetyków i sprzętu elektronicznego.
Skradzione przez zatrzymanego mienie o wartości blisko 500 złotych zostało w całości odzyskane i zwrócone do sklepu.
22-latek usłyszał już zarzut kradzieży rozbójniczej. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego, kto w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, używa przemocy wobec osoby lub grozi natychmiastowym jej użyciem, albo doprowadza człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności do 10 lat.