Skazany pedofil pojawił się w powiecie złotoryjskim kilka lat temu. Wszystkim opowiadał, że jest duchownym. W okolicach Złotoryi zakupił atrakcyjną posiadłość, w której organizował obozy i kolonie dla młodzieży.
Na trop pedofila złotoryjscy stróże prawa wpadli pod koniec ubiegłego roku. Ale mężczyzna został aresztowany dopiero wiosną br. Podczas przeszukania mieszkania 49-letniego mężczyzny, policjanci zabezpieczyli twardy dysk komputera, na którym zapisanych było setki zdjęć pedofilskich.
Ponadto na PC zatrzymanego pedofila zainstalowane było nielegalne oprogramowanie.
- Wnikliwie prowadzone postępowanie przez policjantów pozwoliło udowodnić 49-letniemu mężczyźnie, że od maja 2006 do stycznia 2008 utrzymywał kontakty seksualne z 14-latkiem. W zamian chłopiec otrzymywał pieniądze. Mężczyzna fundował mu również wycieczki - relacjonuje na stronie internetowej policji, asp. Piotr Klimaszewski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
Sąd skazał pedofila na karę jednego roku pozbawienia wolności. Skazany mężczyzna ma zasądzony dożywotni zakaz zajmowania stanowisk i sprawowania funkcji związanych z wychowaniem i opieką nad nieletnimi.
Co ciekawe, mężczyzna już raz był skazany za czyny pedofilskie. Swoje ofiary "wyłapywał" na warszawskim Dworcu Centralnym. Wtedy dostał sześć lat więzienia.