W tej chwili chcąc dojechać do sąsiedniego miasta, musimy kupić bilet na autobus, dojechać do przystanku, na którym zatrzymują się busy, tam wykupić bilet do miejscowości, która jest naszym celem. Kiedy już do niej dojedziemy najczęściej trzeba też kupić kolejny bilet miejski, żeby dotrzeć do konkretnego miejsca. Dzięki wprowadzeniu w życie projektu prowadzony pod hasłem „Jeden bilet - Jedna taryfa”, na terenie zagłębia miedziowego mógłby obowiązywać tak zwany bilet zintegrowany, który obsługiwałby wszystkie środki komunikacji publicznej.
Jak do tej pory zainteresowanie takimi rozwiązaniami wyraziły władze Lubina, Głogowa, Polkowic i Legnicy. W porozumieniu zleciły Niemiecko-Polskiej Kooperacji Gospodarczej analizę i wykonanie dokumentacji tego przedsięwzięcia. Koszt jej wykonania to 65 tysięcy złotych.
- Zależy nam na wprowadzeniu zintegrowanego systemu komunikacji na terenie całego LGOM-u. Za pomocą przysłowiowego jednego biletu, będzie można korzystać z wszystkich dostępnych środków komunikacji – powiedział nam Krzysztof Maj, rzecznik prasowy prezydenta Lubina. - Szczegóły rozwiązania, w jaki sposób najszybciej i najlepiej to zrobić znane będą w październiku i zawarte będą w opracowaniu, które zleciliśmy Niemiecko-Polskiej Kooperacji Gospodarczej. Chcemy aby komunikacja pasażerska stała się atrakcyjna i dzięki temu przyczyniła się do jej częstszego użytkowania przez mieszkańców tego regionu.
Miasta, które zadeklarowały chęć przystąpienia do projektu zadeklarowały również finansowanie prac.