- Postanowienie Trybunału Arbitrażowego wywołuje u nas smutek i żal, jednakże przyjmujemy taką decyzję do świadomości. Mamy grać w nowej I lidze – zagramy w niej. I udowodnimy, że miejsce Zagłębia Lubin jest w Ekstraklasie. Jesteśmy przekonani, że zespół, jakim obecnie dysponujemy, stać na wywalczenie promocji do Ekstraklasy po zaledwie rocznej banicji – komentuje sytuację Wacław Wachnik z Zagłębia Lubin. - Zastanawiająca w obliczu tego, jak postąpiono z innym klubem zamieszanym w korupcję, mianowicie łódzkim Widzewem. To klub, któremu postawiono więcej zarzutów korupcyjnych, a który nie został karnie zdegradowany do nowej II ligi. W miniony weekend rozpoczął grę na zapleczu ekstraklasy, a już w niedzielę w Polkowicach ma zmierzyć się z naszym zespołem. Wierzymy mocno, że zawodnicy wspólnie ze sztabem szkoleniowym zaprezentują w każdym meczu sportową złość i wysokie umiejętności, a zwieńczeniem ich wysiłku będzie awans do krajowej elity po rozgrywkach 2008/09. Mamy nadzieję, że nasza drużyna będzie mogła w każdym meczu liczyć na wsparcie wspaniałych lubińskich kibiców. Na koniec wyrażamy nadzieję, że po dzisiejszej decyzji Trybunału Arbitrażowego, której głośno przyklasnęło wiele osób zakończy się trwająca od wielu lat nagonka medialna na nasz klub.
Podopieczni Dariusza Fornalaka podejmą Widzew Łódź w najbliższą niedzielę, o godzinie 17.00 na polkowickim stadionie piłkarskim.