Legnica będzie kibicowała Jackowi Prociowi i Aleksandrze Klejnowskiej. Lubin i Głogów pewnie będzie trzymał kciuki za szczypiornistów. Polkowice sercem będą za Szymonem Kołeckim.
Jutro rusza XXIX letnia olimpiada w Pekinie. Przez ponad dwa tygodnie będziemy emocjonować się rywalizacją sportowców z całego świata. Oczywiście najbardziej liczymy na występy naszych rodaków. Kibicować będziemy szczególnie sportowcom związanym z Zagłębiem Miedziowym.
Legniczanie pokładają wielkie nadzieje w Jacku Prociu, utytułowanym łuczniku, na co dzień trenującym w klubie Strzelec Legnica. Nie możemy zapomnieć o Aleksandrze Klejnowskiej. Wprawdzie jedna z najlepszych polskich sztangistek reprezentuje barwy klubu WLKS Siedlce, ale przecież pochodzi z Legnicy.
- Ojciec Jacka Procia był kiedyś policjantem, dziś jest na emeryturze. Nie mogę mówić za wszystkich moich kolegów ze służby, ale osobiście będę trzymał kciuki za udany występ Jacka - mówi nadkom. Sławomir Masojć, rzecznik legnickiej policji.
W Lubinie i Głogowie mocniej kibicować pewnie będą polskim szczypiornistom. W kadrze, której trenerem jest Bogdan Wenta, znalazło się kilku zawodników, którzy w przeszłości związani byli z klubami piłki ręcznej Zagłębia Miedziowego. Podpory naszej drużyny - bracia Bartosz i Michał Jureccy czy Paweł Piwko zdobywali dla Chrobrego Głogów tytuł wicemistrza kraju, a Bartłomiej Jaszka jeszcze do niedawna był filarem Zagłębia Lubin. Polkowice sercem będą pewnie za utytułowanym sztangistą Szymonem Kołeckim, który reprezentuje barwy tamtejszego Górnika.
Wszyscy trzymajmy kciuki nie tylko za szczypiornistów, łuczników, sztangistów, ale i za lekkoatletów, siatkarki i siatkarzy, za pływaków i kajakarzy, za szermierzy, judoków i pięściarzy. Jednym słowem - za wszystkich zawodników z Orłem na piersi.