Młody mężczyzna specjalizował się w kradzieżach portfeli, telefonów komórkowych i torebek. Większość z tych rzeczy sprzedawał później.
- 29 stycznia funkcjonariusze z Sekcji Kryminalnej Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach, w trakcie wykonywania czynności operacyjnych ustalili i zatrzymali 18-letniego mężczyznę, który we wrześniu 2008 roku wykorzystując nie uwagę właścicielki jednej z kwiaciarni na terenie Polkowic, skradł jej portfel z zawartością pieniędzy w kwocie 3000 tysięcy złotych – poinformował Krzysztof Zaporowski z komendy wojewódzkiej. - Jak ustalili policjanci sprawca wykorzystał moment, kiedy kobieta była na zapleczu i zabrał z krzesła torebkę z zawartością pieniędzy. Ponadto w wyniku dalszych ustaleń okazało się, że 18-latek w ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy na terenie Polkowic, dokonał jeszcze kilkunastu innych kradzieży. Działał w podobny sposób, to znaczy, wchodząc do różnych instytucji publicznych, barów, hoteli, firm, szkół, środków komunikacji publicznej, wykorzystywał nieuwagę bądź nieobecność osób postronnych skąd kradł portfele, torebki, telefony komórkowe, aparat fotograficzny.
Jak ustalili policjanci mężczyźnie zależało głównie na pieniądzach, ponieważ skradzione przedmioty sprzedawał później w różnych punktach. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Za dokonane kradzieże grozi mu wyrok do pięciu lat pozbawienia wolności.
