Do pierwszego zdarzenia drogowego wezwano zespoły wyjazdowe straży pożarnej i pogotowia ratunkowego. Najpierw o godz. 16.25 w okolicach Brunowa (gm. Chocianów), gdzie na drodze nr 335 doszło do wypadku z udziałem nissana, forda fiesty i rovera. Kierowca nissana został przewieziony do lubińskiego szpitala.
- Strażacy odłączyli zasilanie akumulatorowe, zamknęli zbiornik z gazem LPG, którym zasilany był nissan oraz usunęli z jezdni rozlane płyny eksploatacyjne i odłamki szkła – poinformował Grzegorz Kasperek, rzecznik polkowickiej Straży Pożarnej. - Straty wstępnie obliczono na około 5 tysięcy złotych.
Kolejny wypadek zdarzył się przez miejscowością Kłębanowice w gminie Radwanice. W skutek zderzenia z oplem vectra dachował ford scorpio. Na szczęście kierowcom udało się samodzielnie opuścić auto. Poddani zostali badaniom. Lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził, że nie odnieśli żadnych obrażeń. Mężczyzn zwolniono do domów.