Gdy barmanka odmówiła pijanemu nieletniemu sprzedaż alkoholu, 17-latek tak się wściekł, że zdemolował drzwi wejściowe do lokalu. Właściciel baru wycenił szkody na tysiąc złotych. Teraz wandal stanie przed sądem.
Tuż przed północą w Wielką Sobotę, do jednego z polkowickich barów weszło trzech nietrzeźwych młodych ludzi. Postanowili jeszcze doprawić się alkoholem. Piwo zamówił 17-letni polkowiczanin. Barmanka odmówiła jednak sprzedaży trunku nieletniemu. Wtedy chłopak wszczął awanturę i zaczął dewastować drzwi wejściowe. Po chwili cała trójka uciekła z lokalu.
Polkowiccy policjanci zdołali zatrzymać młodego wandala i jego dwóch kolegów w kilka minut po zgłoszeniu. Właściciel baru wycenił straty na ponad tysiąc złotych. 17-latkowi za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.