Policjanci zatrzymali piłkarza w Polkowicach, po czym został przewieziony na przesłuchanie do Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Marcin J. podejrzewany jest o przyjmowanie korzyści majątkowych w zamian za ustawianie wyników spotkań piłkarskich. Władze Górnika Polkowice na razie nie komentują całej sprawy. Na stronie internetowej klubu ukazała się lakoniczna notka: "W związku z zatrzymaniem w dniu 6.05.2009 r. zawodnika I drużyny, Marcina J. Klub Sportowy "Górnik" Polkowice informuje, że w obecnej chwili nie są nam znane przyczyny zatrzymania. Zarząd Klubu oczekuje na informacje ze strony organu ścigania bądź od strony samego zainteresowanego. Dopiero wówczas podjęte zostaną stosowne działania". Przypomnijmy, że Górnik Polkowice był jednym z pierwszych klubów piłkarskich zdegradowanych do niższej klasy rozgrywkowej za korupcję.
Korupcją w polskim futbolu dolnośląscy policjanci zajmują się od maja 2005r., kiedy podczas kontrolowanego wręczenia łapówki - 100 tys. zł, zatrzymany został piłkarski sędzia i obserwator Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wypadki potoczyły się błyskawicznie. W czerwcu 2006r. zatrzymano bossa piłkarskiej mafii, Ryszarda F. ps. „Fryzjer”. Do tej pory zatrzymano ponad 200 podejrzanych, m.in. I i II-ligowych sędziów piłkarskich, obserwatorów, działaczy, jak i samych piłkarzy.
Do sprawy zatrzymanego defensora Górnika będziemy wracać.