Czy policjanci, strażacy czy inni funkcjonariusze służb ratunkowych mogą pozwolić sobie na chwilę wytchnienia i na świętowanie. Tak, ale pod jednym warunkiem - że w momencie zagrożenia są zawsze gotowi nieść pomoc potrzebującym. Doświadczyło tego kilku polkowickich strażaków.
W ostatnią niedzielę, 17 maja, polkowiccy strażacy szykowali się na uroczyste obchody swojego święta. Specjalnie na tę okazję przywdziali galowe mundury. Tuż przed rozpoczęciem obchodów, oficer dyżurny Komendy Powiatowej PSP otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej przy ul. Młyńskiej. Zderzyły się dwa samochody osobowe i trzeba było udzielić pomocy poszkodowanym i usunąć plamę płynów eksploatacyjnych, które wyciekły na jezdnię.
Dyspozytor wysłał do akcji kilku strażaków będących już na uroczystości na rynku. Ratownicy pospiesznie zdjęli odświętne stroje i ruszyli na akcję. Na szczęście w kolizji nikt poważnie nie ucierpiał, a po zakończonej akcji, strażacy powrócili na rynek.