W akcji gaszenia pożaru mieszkania wzięły udział dwa zastępy OSP z Przemkowa i jeden zastęp jednostki ratowniczo - gaśniczej PSP z Polkowic.
- Przed przybyciem jednostek zadymienie w mieszkaniu było już tak duże, że ratownicy musieli użyć specjalnych aparatów ochrony dróg oddechowych. W warunkach ograniczonej widoczności strażacy przeszukali mieszkanie próbując odnaleźć osoby, które ewentualnie mogłyby tam przebywać - relacjonuje kpt. Grzegorz Kasperek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Polkowicach.
W jednym z pomieszczeń strażacy znaleźli 14-letnią Magdę. Prawie nieprzytomnej i poparzonej dziewczynie ratownicy podali maskę z tlenem, na poparzone miejsca założyli opatrunki. Karetka pogotowia zabrała ranną do głogowskiego szpitala. Okazało się, że dziewczyna po zauważeniu ognia, zdołała jeszcze wyłączyć bezpieczniki z prądem. Biegli zbadają teraz przyczyny pożaru. Wiadomo, że pierwsze płomienie pojawiły się w szafie z ubraniami. Straty mienia wyceniono wstępnie na 5 tys. zł.