Dni Polkowic przeszły już do historii. Od piątku do niedzieli tysiące polkowiczan i przyjezdnych bawiło się w amfiteatrze i w centrum piknikowym. W trakcie 3-dniowego święta miasta każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Dla najmłodszych były gry i zabawy, dla starszych konkursy sprawnościowe. Największe atrakcje były jednak na scenie. O pokaźną dawkę humoru zadbały kabarety Koń Polski i Jurki. Ale wielu czekało na wydarzenia muzyczne. Gwiazdami sobotniego wieczoru byli Monika Brodka i zespół Big Cyc.
W niedzielę miał wystąpić nieśmiertelny Kult z Kazikiem Staszewskim. Niestety menedżer zespołu poinformował organizatorów Dni o nagłej niedyspozycji głosowej frontmana grupy i brak Kultu w Polkowicach stał się faktem. Polkowickie Centrum Animacji w pospiechu musiało szukać "muzycznej luki" w programie. Wybór padł na Killersów i Blendersów. Obie kapele dały na scenie z siebie wszystko, ale zawód wśród publiczności pozostał.