Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Polkowice
Latający Holender

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Wiele wskazuje na to, że zabytkowy wiatrak przy ul. Młyńskiej w Polkowicach, trafi z powrotem we władanie miejscowej gminy. Dlaczego? Bo wojewódzki konserwator zabytków stracił cierpliwość do właściciela tego obiektu, który kupując wiatrak obiecał go wyremontować.

Poczciwego koźlaka znają chyba wszyscy mieszkańcy Polkowic. Potocznie nazywany jest holendrem, choć tak naprawdę postawili go Prusacy pod koniec XIX wieku. W tamtych czasach wykorzystywano go do produkcji mąki. Potem stopniowo dobudowywano pomieszczenia socjalne i mieszkalne, a także magazyny i spichlerz. Gdy wiatrak przestał spełniać swoją pierwotną rolę, nadal pomieszkiwali w nim ludzie, którzy zajmowali się już tylko rolnictwem.

Do 1999r. zabytek był własnością gminy. Potem chęć jego zakupu zgłosiła wrocławska spółka Medsun. Jej właściciele zostali poinformowani przez konserwatora zabytków i spoczywających na nich obowiązkach utrzymywania obiektu. Jednak przez ponad siedem lat w wiatraku nie przeprowadzono żadnych zbiegów konserwacyjnych. Konserwator zgłaszał właścicielom zabytku konieczność wykonania pilnych prac remontowych ze względów bezpieczeństwa. Wydano bowiem nakaz wzmocnienia wieży wiatraka i uzupełnienia poszycia dachowego oddzielającego parter od pierwszego piętra. Apele konserwatora pozostawały bez odzewu. Sprawa trafiła nawet do sądu grodzkiego.

Wreszcie w 2005r. uzgodniono z właścicielami wiatraka wstępną koncepcję jego odbudowy. By jednak jakiekolwiek prace mogły się rozpocząć, potrzebna była zgoda konserwatora zabytków. Konserwator jednak takiej zgody nie mógł wydać, ponieważ właściciele „zapomnieli” o nią wystąpić. Zdzisław Kurzeja, kierownik legnickiej delegatury Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków we Wrocławiu stracił cierpliwość i sporządził oficjalne pismo o wszczęciu procedury wywłaszczeniowej. Jeśli postępowanie zakończy się pozytywnie, zabytkowy wiatrak przejdzie na własność gminy.

Holender już zyskał miano "latającego", bo przechodzi z rąk do rąk. Jego nowym, starym właścicielem za chwilę znów może być gmina.


(tom)



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Niedziela 28 kwietnia 2024
Imieniny
Bogny, Walerii, Witalisa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl