"Kryminalni" zatrzymali w sumie pięć osób, w tym czterech nieletnich. 13 i 14-letni chłopcy podejrzani są o kradzież 40 sztuk damskich torebek z jednego ze sklepów z galanterią skórzaną w Polkowicach. Jak ustalili funkcjonariusze jeden z nieletnich po wejściu do sklepu zagadywał sprzedawcę pod pretekstem kupna portfela, gdy w tym czasie jego kolega kradł torebki z wystawy. Potem łupy sprzedawali znajomym za 10 zł.
Funkcjonariusze pracujący nad tą sprawą ustalili, że to nie jedyne czyny popełnione przez tych dwóch młodocianych. Szybko okazało się, że działali w szerszej grupie specjalizującej się we włamaniach i kradzieżach.
- Funkcjonariusze łącznie zatrzymali pięć osób w wieku od 13 do 24 lat. Grupa dokonała prawie 40 innych przestępstw, m.in. kradzieży z włamaniem do piwnic, włamań do altan ogrodowych oraz kradzieże z terenu marketów. Czynów tych dopuścili się w okresie od maja do czerwca kradnąc m.in. alkohol, sprzęt RTV, sprzęt sportowy, artykuły spożywcze, kable, a także elektronarzędzia - relacjonuje mł. asp. Daria Solińska, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Polkowicach.
W trakcie włamań sprawcy dewastowali altany i piwnice, oblewając sufit i ściany różnymi substancjami w tym winem, bądź przewracali meble, wyrzucali rzeczy na zewnątrz. Jak się okazało dwaj nieletni wcześniej zbiegli z pogotowia opiekuńczego.
- Funkcjonariusze odzyskali większą część skradzionego mienia. Obecnie policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności w tej sprawie i nie wykluczają kolejnych zatrzymań - uzupełnia Daria Solińska.
Czwórka nieletnich sprawców stanie teraz przed sądem dla nieletnich, który zdecyduje o ich losie. Piąty z zatrzymanych odpowie za kradzież z włamaniem, za co grozi mu do dziesięciu lat pozbawienia wolności.