Wczoraj rano policjanci patrolujący krajową "trójkę" zauważyli szybko jadącego kierowcę forda. Policyjny wideorejestrator wskazywał 130 km/h, w miejscu gdzie można jechać 100 km/h. Kierowca nie mógł utrzymać równowagi za kółkiem, bo auto odbijało się od lewej do prawej krawędzi jedni. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali kierowcę do kontroli.
- Jak się okazało, 19-letni mieszkaniec powiatu głogowskiego był nietrzeźwy. Badanie wykazało niecały promil alkoholu w jego organizmie. Pasażer, właściciel forda, także był nietrzeźwy. Panowie tłumaczyli się, że wracają z festynu - relacjonuje mł. asp. Daria Solińska z Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach.
Kolejnym razem, policjanci zatrzymali pijanego 75-letniego mężczyznę, który tak prowadził swojego poloneza, że o mały włos nie doszło do tragedii. Tylko cudem uniknął potrącenia pieszego i zderzenia czołowego z nadjeżdżającym z przeciwka pojazdem. Kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
- Policjantom oświadczył, że wcześniej wypił tylko jedno piwo i jechał mało ruchliwą drogą. Starszy pan został zatrzymany i po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawo jazdy - uzupełnia Solińska.