Nietypową kradzieżą popisał się 23-letni mieszkaniec Szprotawy. Z terenu jednej z posesji ukradł... kombajn. Maszyna potrzebna mu była do zbioru urodzaju na ponad 50-hektarowym polu.
Oczywiście młody mieszkaniec Szprotawy nie zamierzał wcale wyjeżdżać skradzionym kombajnem w pole. Wielotonowy łup ukrył na posesji swojego znajomego. Gdy polkowiccy policjanci ustalili "dziuplę" złodziej próbował przekonać funkcjonariuszy, że kombajn kupił, a nie ukradł. Na dowód pokazał im umowę kupna - sprzedaży. Oczywiście dokument był podrobiony.
- Jak się także okazało, mężczyzna kilka dni wcześniej z terenu innej miejscowości w powiecie polkowickim również próbował ukraść kombajn rolniczy, lecz zamierzonego celu nie osiągnął - dodaje mł. asp. Daria Solińska z Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach.
23-latkowi za kradzież mienia wartości powyżej 250 zł grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.