Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Polkowice
MKSTS wciąż przegrywa

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Polkowickie tenisistki stołowe wciąż bez zwycięstwa w ekstraklasie kobiet. W ostatniej kolejce nasze zawodniczki musiały uznać wyższość Bronowianki Kraków. Podopieczne Sławomira Słowińskiego przegrały 1:3.

Polkowickie tenisistki rozegrały dotychczas w sezonie 2006/2007 ekstraklasy tenisa stołowego jedenaście spotkań. Niestety żadne z nich nie zakończyło się ich wygraną. Ostatnim rywalem naszej drużyny był zespół Bronowianki Kraków, który w ligowej tabeli zajmuje czwartą pozycję. Faworytem tego pojedynku były krakowianki, ale nasze zawodniczki zapowiadały, że powalczą o wygraną. Mecz został rozegrany we wtorek, 30 stycznia. Jako pierwsze przy stole stanęły Renata Krawczyk z MKSTS oraz Marta Piłka z Bronowianki. Polkowiczanka szybko objęła prowadzenie, zawodniczka z Krakowa starała się odrobić straty, ale Krawczyk skutecznie odpierała jej ataki.

W efekcie pierwszy set zakończył się wygraną Krawczyk 11:8. W drugiej odsłonie tego pojedynku nasza tenisistka chyba zbyt długo rozpamiętywała sukces odniesiony w pierwszej partii, bo łatwo pozwoliła odskoczyć rywalce na kilka punktów. Potem nie starczyło już czasu na to, by odrobić straty i partia zakończyła się wysoką przegraną Krawczyk 4:11. Trzeci set tego pojedynku to zażarta walka o każdą piłeczkę.

Z tej próby nerwów Krawczyk wyszła zwycięsko pokonując swoją rywalkę 11:9. Wówczas wydawało się, że i czwarta partia zakończy się wygraną polkowiczanki - tym bardziej, że rozpoczęła się ona od jej wysokiego prowadzenia. Niestety tym razem górą była Piłka wykazując się nie lada odpornością psychiczną. Piąty set to jest zawsze gra nerwów. Tak było i tym razem. Z presją nie poradziła sobie zawodniczka z Polkowic, która przegrała tę partię gładko 1:11.

W drugim meczu naprzeciwko siebie stanęły Agnieszka Barczuk z MKSTS Polkowice oraz Chinka Zhao Xia z Bronowianki. Chinka bez najmniejszych problemów pokonała polkowczankę 3:0, wygrywając w kolejnych setach do 8, 7 i ponownie do 8.

Przy prowadzeniu Bronowianki 2:0 przyszła pora na mecz Doroty Nowackiej z Renatą Gumulą. Od wyniku tego pojedynku zależało to, czy będzie konieczność rozgrywania kolejnych meczów. Nowacka przegrała pierwszego seta do ośmiu, w drugim jednak okazała się lepsza wygrywając na przewagi 13:11. Nasza zawodniczka wygrała też trzeciego i czwartego seta - do 3 i do 9. Po tym meczu polkowiczanki przegrywały 1:2 i wszystko było jeszcze możliwe.

Ostatnią odsłoną pojedynku pomiędzy MKSTS Polkowice a Bronowianką Kraków był mecz pomiędzy Chinka Zhao Xia i Renatą Krawczyk. Zgodnie z oczekiwaniami gładko wygrała Chinka, co dało Bronowiance kolejne dwa punkty. Dla polkowiczanek wynik tego meczu oznaczał, że po raz kolejny przyszło im pogodzić się z porażką. Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek ekstraklasy kobiet możemy być pewni tego, że nasz zespół zostanie zdegradowany do niższej klasy rozgrywkowej. Pogodzony z tym faktem wydaje się być trener Słowiński.

Zastrzega jednak, że nie jest to powód do paniki, a raczej do spokojnej analizy wydarzeń ostatniego sezonu. Trener zgadza się jednak z naszą tezą, że przy obecnych zasadach rozgrywania meczów ekstraklasy bez zawodniczki z Chin w składzie utrzymanie się w tych rozgrywkach graniczy z cudem. Zastrzega jednak, że o przyszłość tenisa stołowego w Polkowicach możemy być spokojni.

Do zakończenia rozgrywek ekstraklasy zostały trzy kolejki spotkań. Polkowiczanki wszystkie mecze rozegrają na własnym parkiecie. Pierwszym ich rywalem będzie drużyna LUKS Ornety, która wydaje się być w zasięgu naszych zawodniczek. Ten mecz zostanie rozegrany w sobotę, 17 lutego. 24 lutego rywalem polkowiczanek będzie mistrz Polski z Nadarzyna, który w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań, a na zakończenie rozgrywek, 7 marca do Polkowic przyjedzie AZS Częstochowa.


red.



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Niedziela 28 kwietnia 2024
Imieniny
Bogny, Walerii, Witalisa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl