Wczoraj w kinie odbył się spektakl dla dzieci zatytułowany "O stolarzu, który szukał szczęścia" w wykonaniu aktorów Teatru Lubuskiego z Zielonej Góry. Atrakcją tej sztuki było użycie tzw. czarnego teatru, czyli oświetlanie przedmiotów przy pomocy lamp fluorescencyjnych.
Ten zabieg nadał spektaklowi magiczny charakter, podsycany przez abstrakcyjne - Leśne Licho, Leśnego Dziada i Pan Lasu.
Sztuka opowiadała historię o samotnym stolarzu - Antonim, który pod namową Leśnego Licha szukał sensu swojego życia, czyli miłości. Historia zakończyła się, jak to w bajkach bywa, szczęśliwie. Po długiej wędrówce Antoni odnalazł kobietę swojego życia, którą wcześniej zaklęto w drzewie.
Sztuka przypadła do gustu dzieciom z polkowickich przedszkoli i szkół podstawowych. Świadczyły o tym entuzjastyczne reakcje widzów.