Trzyletni chłopczyk został potrącony przez kierowcę renault laguny. Malec nagle wbiegł na jezdnię wprost pod koła samochodu.
Do zdarzenia doszło przy ul. Chocianowskiej w Polkowicach. Chłopczyk wraz z matką stali na przystanku autobusowym. Nagle malec wbiegł na jezdnię wprost pod koła jadącej laguny. Wszystko działo się tak szybko, że kierowca nie miał szans bezpiecznie wyhamować.
Chłopczyk z urazem głowy i ogólnymi potłuczeniami trafił do głogowskiego szpitala. Kierowca i matka chłopca byli trzeźwi. Okoliczności potrącenia bada polkowicka policja.