Taki jest bilans pożaru domu jednorodzinnego w Szklarach Dolnych, w gminie Chocianów. Właścicielem domu jest szef miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Do wybuchu pożaru doszło wczoraj przed godz.17.
- Jako pierwsza do działań wkroczyła miejscowa Ochotnicza
Straż Pożarna. Z narażeniem własnego życia strażacy nie wyposażeni w aparaty ochrony dróg oddechowych przeszukali dwukondygnacyjny dom. Trzech z nich przypłaciło to podtruciem dymem - relacjonuje kpt. Grzegorz Kasperek, rzecznik prasowy komendy powiatowej PSP w Polkowicach.
Trzech strażaków trafiło do lubińskiego szpitala, gdzie zostali poddani tlenoterapii. Kilka godzin później po konsultacji lekarskiej zwolniono ich do domu. W pożarze domu wzięło udział dziewięć zastępów straży pożarnej z Polkowic, Lubina, Szklar Dolnych, Trzebnic, Chocianowa i Sobina. Wstępne straty wyniosły co najmniej 250 tys. zł. Przyczynę pożaru ustali biegły sądowy z zakresu pożarnictwa, ale ogień mógł wywołać nieszczelny przewód kominowy. W pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał. W chwili wybuchu w domu nikogo nie było.