W tym temacie Polkowice nie są odosobnione. Wiele razy jesteśmy świadkami, gdy spieszące z pomocą służby ratunkowe przez zablokowany dojazd nie mogą dotrzeć do celu. Tak jest choćby na największych osiedlach mieszkaniowych w Legnicy czy Lubinie. I podobnie sytuacja wygląda w Polkowicach. Najczęściej problem występuje w samym centrum.
Sprawy w swoje ręce postanowili wziąć polkowiccy strażacy. Wspomagani przez strażników miejskich skontrolowali możliwości dojazdu do 10 - kondygnacyjnych budynków mieszkalnych. Efekt był natychmiastowy. W dwóch przypadkach strażnicy miejscy nakazali właścicielom przestawić swoje auta, które tarasowały dojazd.
- Wszystkie nasze pojazdy mają wykupione polisy OC i AC, więc nie obawiamy się ewentualnych roszczeń odszkodowawczych za uszkodzenie jakiegoś auta. Sen z powiek strażakom spędza jednak świadomość, że w sytuacji krytycznej, zagrożenia zdrowia lub życia, może dojść do sytuacji, gdzie nie będzie możliwości bezpośredniego dojazdu do miejsca zdarzenia - alarmuje kpt. Grzegorz Kasperek, rzecznik polkowickiej straży pożarnej.
Tak było we Wrocławiu na początku grudnia ubr., gdy przez zaparkowane niewłaściwie pojazdy, strażacy nie mogli dojechać do pożaru budynku mieszkalnego przy ul. Drukarskiej.
- Apelujemy do wszystkich właścicieli pojazdów osobowych o szczególną rozwagę przy parkowaniu aut w pobliżu budynków wielorodzinnych - kończy Grzegorz Kasperek.