Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Polkowice
Muszą trwać do końca

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Przed piłkarzami Górnika Polkowice teraz ciężki okres. Trener czarno - zielonych myśli o tym, jak w trzech wyjazdowych meczach zdobyć komplet punktów.

By nie stracić kontaktu z czołówką II ligi, polkowiczanie nie mogą pozwolić sobie na potknięcia. Remisy w najbliższych spotkaniach byłyby może jeszcze do przełknięcia, ale porażki nie wchodzą już w rachubę. Czarno - zielonych czeka teraz trudny okres. Trzy kolejne mecze górnicy zagrają na wyjeździe i w każdym z tych pojedynków o punkty wcale nie będzie łatwo.

Pierwsze spotkanie już 3 kwietnia z Lechią w Zielonej Górze. W pierwszej rundzie na stadionie przy Kopalnianej polkowiczanie ograli lubuszan 2:0 po bramkach Tomasza Salamońskiego i Zbigniewa Grzybowskiego. Lechia to outsider ligowej tabeli, jest na przedostatnim miejscu, wyprzedza jedynie Unię Janikowo. Faworytem na pewno będą górnicy, ale trzeba pamiętać, że Lechia to nieobliczalny zespół i broni się przed spadkiem. Zielonogórzanie mają więc o co grać. Kolejne spotkanie będzie jeszcze cięższe, bo czarno - zieloni zagrają w Sosnowcu z Zagłębiem. Śląski klub ma wielkie aspiracje. Nie przypadkowo zajmuje trzecie miejsce w tabeli, tuż przed Górnikiem. Jesienią polkowiczanie pokonali Zagłębie 1:0. Bramkę w 83. minucie strzelił Petr Pokorny. A na deser polkowiczan czekają derby Zagłębia Miedziowego. Podopieczni trenera Dominika Nowaka rozegrają zaległy mecz z Miedzią. Emocji na stadionie Orła Białego z pewnością nie zabraknie, bo legniczanie pałają rządzą rewanżu za porażkę 3:4 w Polkowicach.

Opiekun polkowiczan ma więc o czym myśleć. Działacze klubu liczą w tych trzech pojedynkach na komplet punktów. O ile Lechia i Miedź są do ogrania, o tyle w Sosnowcu o punkty będzie niezwykle trudno. Jak na razie gra polkowiczan nie zachwyca, ale nie jest przecież tak tragicznie. Górnicy przyzwyczaili już swoich kibiców do tego, że wystawiają ich na próby nerwów. W Gdyni wygrywali z Bałtykiem 3:2, by na trzy minuty przed końcowym gwizdkiem arbitra stracić pewne trzy punkty. Sporo nerwów było w ostatnią sobotę, gdy polkowiczanie podejmowali Olimpię Grudziądz. Do przerwy prowadzili już 3:0 i chyba myśleli już, że mecz się skończył. W ciągu dwóch minut goście przypomnieli o sobie i zrobiło się nerwowo. Na szczęście Górnik utrzymał prowadzenie i trzy punkty zostały na Kopalnianej.

Z obrazu gry polkowiczan, jaki wyłania się po tych dwóch spotkania można wysnuć kilka istotnych wniosków. Polkowiczanie grają na maksa od pierwszych minut meczu, szybko strzelają gole, wychodząc chyba z założenia, że pierwsza połowa ustawi przebieg gry. Później skutecznie są karceni za lekceważenie rywala. Górnicy grają kombinacyjną piłkę, koledzy z pomocy i ofensywni defensorzy widzą na boisku dużo, nieźle kreują grę, podają do wychodzących na pozycje strzeleckie napastników. Bronią polkowiczan jest szybkość i pomysł w tworzeniu akcji ofensywnych, gra skrzydłami i stałe fragmenty gry. Górnicy gubią się za to w środku pola, trudno im się gra na kilku metrach, wtedy łatwo tracą piłkę. Widać jeszcze luki w grze obronnej. Cieszy wysoka forma Tomka Salamońskiego i Zbigniewa Grzybowskiego. Jak na razie nowy nabytek Górnika, Damian Piotrowski strzela bramki na zawołanie.

Ale chyba najważniejszym problemem, z którym sami piłkarze muszą się zmierzyć to psychika. Zbyt szybko i łatwo wierzą w sukces. Muszą pamiętać, że - jak mawiał Kazimierz Górski - dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe. Bo ambicji i motywacji na pewno im nie brakuje.


tom



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Poniedziałek 29 kwietnia 2024
Imieniny
Hugona, Piotra, Roberty

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl