Energooszczędny, zwarta zabudowa, wentylacja mechaniczna i efektywne ogrzewanie to atuty budowanego starostwa. Plac budowy jutro uroczyście poświęci ks. dziekan Jarosław Święcicki. Decyzję o budowie nowej siedziby, podjęły władze powiatu w poprzedniej kadencji. Wykonawcą robót jest lubińska firma ZUW Urbex. Zakończenie inwestycji planowane jest w czwartym kwartale przyszłego roku. Koszt budowy obiektu to koło 20 mln zł. Sporą część pieniędzy na budowę zaoszczędzono z nadwyżek budżetowych z lat ubiegłych.
Nowa siedziba władz powiatu powstanie u zbiegu ulic Młyńskiej i Ogrodowej, w pobliżu centrum i dworca PKS. Budynek, w którym dziś mieści się starostwo nie jest własnością powiatu, ale gminy. Ze względu na zbyt małą powierzchnię, obiekt nie jest w stanie spełnić wszystkich wymogów bezpieczeństwa. W starostwie brakuje również odpowiedniego archiwum, zabezpieczającego dokumenty, których z roku na rok przybywa. Wielokrotnie ulewne deszcze wyrządziły szkody.
- Nie możemy sobie pozwolić na błędy i dopuścić do sytuacji, jaka miała miejsce w sąsiednich powiatach, gdzie zostały podtopione archiwa z ważnymi dokumentami m.in. geodezyjnymi. W budynku starostwa brak jest odpowiednio zabezpieczonego archiwum, dlatego też przyspieszyliśmy prace związane z budową ośrodka – podkreśla starosta powiatu, Marek Tramś.
W poprzednich latach kilka razy wody gruntowe podchodziły do piwnic starostwa, skąd trzeba było przenosić akta do pomieszczeń na wyższych piętrach budynku. Do nowej siedziby powiatu przeniesione będą wszystkie wydziały starostwa, które obecnie znajdują się w czterech różnych miejscach i niektóre powiatowe jednostki organizacyjne. To znacznie ułatwi mieszkańcom załatwienie spraw w urzędzie. Dzisiaj, by otrzymać pozwolenie na budowę, wyrobić kartę wędkarską czy otrzymać orzeczenie o stopniu niepełnosprawności trzeba chodzić do kilku różnych obiektów oddalonych od siebie nawet o kilkaset metrów.