Burmistrzowie Polkowic i radni wszystkich kadencji z 20 lat, spotkali się w Polkowicach w Dniu Samorządu Terytorialnego. Uroczystość była próbą podsumowania samorządowej historii Polkowic. Na jednej scenie przemawiali byli burmistrzowie Polkowic, w tym pierwszy burmistrz miasteczka, Przemysław Walczak, który odwiedził je po siedemnastu latach nieobecności.
- Po przyjeździe objechałem całe miasto i gminę. Przyznam, że jestem pod dużym wrażeniem zmian – mówi Przemysław Walczak.
Niemal wszyscy byli burmistrzowie w swoich wystąpieniach podkreślali metamorfozę Polkowic, które w niczym nie przypominają już dawnego szarego górniczego miasta.
- Bywało, że Polkowice były obiektem drwin. Pamiętam, jak będąc na studiach, ktoś wyśmiał moje miasto mówiąc o nim pogardliwie „Pasikurowice”. Również na początku lat 90., w Legnicy ktoś złośliwie komentował duży budżet Polkowic twierdząc „że i tak z tych Polkowic, Kuwejtu nie zrobicie”. A ja wtedy powiedziałem „zobaczymy”. Dziś nikt już nie ma prawa zadrwić z Polkowic. Nie tylko stawia się je za wzór przemian, ale też dobrego zarządzania – powiedział z kolei Emilian Stańczyszyn, który szefował Polkowicom dekadę.
Obecny burmistrz Polkowic Wiesław Wabik zauważył, że siłę samorządowych Polkowic zawsze stanowili ludzie. W wystąpieniu dziękował wszystkim radnym i swoim poprzednikom.
- Chciałbym wam podziękować jak najserdeczniej za to, co przez te wszystkie lata zrobiliście dla Polkowic, za współpracę przy zadaniach publicznych, za udział w projektach, które służyły rozwojowi miasta i gminy – podkreślił Wiesław Wabik.
Uroczystość zakończyło podpisanie „Polkowickiej deklaracji samorządności”. Obok burmistrzów Polkowic wszystkich kadencji (Przemysław Walczak, Henryk Krawczyszyn, Emilian Stańczyszyn, Stanisława Bocian, Wiesław Wabik) podpisało ją blisko 50 byłych i obecnych radnych Polkowic.