Była to jednodniowa wycieczka do Henrykowa i Wojsławic koło Niemczy. - Podróż przebiegała w wesołej i rozśpiewanej atmosferze. Wyprawa była trzypokoleniowa. Oprócz nas brały w niej udział nasze dzieci i wnuki. Wszyscy wspaniale się bawili. Łącznie było 46 osób - mówi uczestniczka wyjazdu. Jedną z większych atrakcji okazało się zwiedzanie arboretum. - Mogliśmy napawać się widokiem wspaniałych rzadko spotykanych drzew. Żałowaliśmy tylko, że rododendrony nie kwitną w lipcu, bo byłby to z pewnością niezapomniany widok - dodaje uczestniczka. Trzypokoleniowa wycieczka słuchając opowieści przewodnika zwiedziła również unikalny zespół opactwa pocysterskiego, gdzie podziwiano m. in. salę dębową i purpurową. W Wojsławicach czekał na nich długi spacer zatopionymi w zieleni alejkami parku.
Fot. UM