Wczoraj rano idąc do pracy, jeden z policjantów zobaczył latający rój os w pobliżu budynku miejscowej komendy. Owady były mocno rozdrażnione i istniało zagrożenie użądlenia.
Policjanci wezwali więc na pomoc strażaków. Osy znalazły sobie szczelinę w elewacji budynku i pod styropianem urządziły sobie gniazdo. Latające osy zauważył jeden z policjantów. Ponieważ owady były mocno rozdrażnione i stwarzały poważne zagrożenie dla życia i zdrowia pracowników policji jak i interesantów powiadomiono strażaków.
Jeden ze strażaków w specjalnym kombinezonie do usuwania gniazd os i szerszeni spryskał szczeliny w ścianie środkiem uspakajającym owady, a następnie otwory w elewacji budynku zostały zaklejone tak, by w przyszłości niepożądani lokatorzy ponownie nie zagościli w budynku policji.