Do zdarzenia doszło 15 października w okolicy jednego z kopalnianych barów. Górnik przysiadł się w lokalu do spożywających alkohol młodych ludzi. Sprawcy najpierw pili z nim wódkę. Potem górnik opuścił lokal, a dwaj młodzi napastnicy poszli za nim. Sprawcy sterroryzowali górnika. Gdy chciał wrócić do baru, wtedy posypały się na niego ciosy.
Po przewróceniu go na ziemię sprawcy kopali górnika po głowie i całym ciele, aż stracił przytomność. Wtedy go okradli z pieniędzy, zegarka, telefonu komórkowego oraz przepustki zakładowej. Nieprzytomnego pozostawili. Górnik doznał wstrząśnienia mózgu, złamania nosa i palca lewej ręki. Podejrzani o ten czyn trafili do policyjnego aresztu. Za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.