Pierwsze prace budowlane już się rozpoczęły. Aż do końca sezonu zamknięte będą sektory znajdujące się naprzeciw głównej trybuny oraz strefa dla kibiców gości.
"Taka konieczność jest spowodowana pierwszymi pracami rozbiórkowymi prowadzonymi na naszym stadionie. Wskutek braku możliwości do zapewnienia odpowiedniego bezpieczeństwa na obiekcie nasz klub jest zmuszony nie wpuszczać na obiekt kibiców drużyn przyjezdnych, za co serdecznie wszystkich fanów innych zespołów Orange Ekstraklasy przepraszamy", czytamy w oficjalnym komunikacie prasowy wydanym przez rzecznika lubińskiego klubu, Jana Wierzbickiego.
Na stadion normalnie będą mogli wejść kibice Zagłębia, dla których udostępniona będzie dodatkowa trybuna, tzw. łuk, znajdujący się tuż obok sektora A.
Ciekawe, jak na decyzję lubińskich działaczy zareagują kibice innych drużyn. Bo jak im wytłumaczyć, że nie będą mogą dopingować swoich pupili, którzy będą gościć w Lubinie? Ciekawe, co zrobią służby interwencyjne, gdy na mecz do stolicy Polskiej Miedzi przyjedzie spora grupa kibiców rywala Zagłębia? Teoretycznie na stadion wejść nie będą mogli, ale praktycznie mogą wmieszać się w tłum i nikt ich nie rozpozna. Zakaz ów może więc okazać się martwy.
Być może przekonamy się o tym już w najbliższą sobotę, 22 września, gdy Zagłębie podejmować będzie Łódzki KS. Początek spotkania o godz. 17.