kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Trzy opracowania wydane przez Towarzystow Ziemi Polkowickiej opisują miejscowości Trzebcz, Guzice i Żuków. Wszystkie są bogato ilustrowane, a dodatkowo opatrzone mapami, zarówno tymi współczesnymi, jak i bardzo starymi - z okresu przed i powojennego. W broszurach są też stare fotografie, pocztówki. Większość z nich to zbiory autora publikacji, Grzegorz Kardysia, który materiał do tych opracowań zbierał dwa lata.
- Na starych fotografiach i pocztówkach pokazujemy miejsca, budynki, których już nie ma, a na współczesnych staramy się udokumentować to, jak te szczególne miejsca wyglądają obecnie. Co ciekawe, kilkadziesiąt lat temu, te niewielkie miejscowości był samowystarczalne – miały rzeźnie, młyny, wiele sklepów – mówi Grzegorz Kardyś, wiceprzewodniczący Towarzystwa Ziemi Polkowickiej.
Autor przyznaje, że zbieranie dokumentów i materiału do publikacji, to żmudna praca, wymagająca cierpliwości. Często latami poszukuje się ich na serwisach aukcyjnych, również niemieckojęzycznych, bo właśnie tam mogą sprzedawać je dawni mieszkańcy tych miejscowości lub ich potomkowie.
Grzegorz Kardyś chciałby udokumentować w ten sposób wszystkie miejscowości w gminie Polkowice. Jest ich siedemnaście…
- Z czego dwie już nie istnieją. Obecnie pracuję nad Żelaznym Mostem – dodaje polkowicki pasjonat.
Ostatnią „zdobyczą” pana Grzegorza jest pierwsza pocztówka z Nowej Wsi Lubińskiej. Niedawno zdobył też pierwszą w kolekcji pocztówkę ze wsi Dąbrowa. Niestety nadal nie ma żadnej fotografii z Pieszkowic. W zdobywaniu kolejnych materiałów, mogą pomóc mieszkańcy…
- Apeluję do osób, które mogłyby udostępnić potrzebne materiały. Jako towarzystwo zwracamy się z prośbą do mieszkańców o przeglądnięcie swoich domowych albumów fotograficznych oraz swoich pamiątek i jeżeli stwierdzicie, że są tam zdjęcia, czy inne rzeczy warte pokazania i opublikowania to bardzo prosimy o kontakt osobisty. Chcemy tylko je skopiować i zrobić dokumentację tak, aby można pokazać następnym pokoleniom historię tych miejsc, o których mówimy dzisiaj „nasza mała ojczyzna” – zakończył G. Kardyś.
