Polkowicki Rynek jak sala na studniówkowy bal? Już 2 marca, w samo południe, ponad sto par zatańczy tradycyjnego poloneza w sercu miasta – najmłodszej w Polsce starówce.
- W mieście nie ma piękniejszego miejsca jak nasz Rynek. Wkrótce zabrzmi w nim muzyka, a maturzyści z gracją będą pląsać z włodarzami miasta i powiatu – mówi Zbigniew Gołębiowski, dyrektor Zespołu Szkół im. Narodów Zjednoczonej Europy w Polkowicach.
Polkowicka placówka oświatowa liczy w tym roku 162 maturzystów (4 klasy liceum i 3 klasy techniczne). Łącznie w Rynku zatańczy ponad sto par. Młodzież podzieli się na dwie grupy, na czele pierwszej stanie, w pierwszej parze, starostwa polkowicki Marek Tramś. Drugą „poprowadzi” Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic. Czy włodarze miasta i powiatu mają tremę?
- Nie ma mowy o tremie, z przyjemnością zatańczę z młodzieżą. Dodam, że jako były dyrektor polkowickiego zespołu szkół, miałem zaszczyt prowadzić już uczniowskiego poloneza, więc na pewno sobie poradzę – mówi Marek Tramś, starosta polkowicki.
Z zaproszenia do wspólnego odtańczenia poloneza, z przyjemnością skorzystał też burmistrz Polkowic.
- Doskonale pamiętam swoją studniówkę, choć już parę lat już minęło… To był rok 1989 – wspomina burmistrz Wiesław Wabik. – Doskonale pamiętam, kto mi towarzyszył – oczywiście moja żona Ela. Tańczyliśmy wspólnie poloneza, a potem bawiliśmy się do białego rana… – dodaje z uśmiechem.
Poloneza z młodzieżą zatańczą ponadto: Tadeusz Kowalski, przewodniczący Rady Powiatu w Polkowicach, Emilian Stańczyszyn, przewodniczący Rady Miejskiej w Polkowicach i Zbigniew Gołębiowski, dyrektor Zespołu Szkół.
Poloneza zaczną 2 marca po godz. 12.00.