- Wszystko drożeje – jak mantrę powtarzają tę opinię klienci sklepów. Spostrzeżenie to zyskuje na znaczeniu zwłaszcza w ostatnich dniach, gdy wielkimi krokami zbliżają się Święta Wielkanocne. Na świątecznym stole nie powinno zabraknąć pysznych babek i mazurków. Dlatego też lubińscy cukiernicy zawsze o tej porze notowali wzrost zainteresowania swoimi wypiekami. W tym roku tendencja ta nie jest taka oczywista. Ostatnie tygodnie przyniosły gwałtowną podwyżkę cen cukru. Jeszcze do niedawna kilogram kosztował 2,5 złotego, teraz jego cena oscyluje wokół ceny 5 zł. Klienci narzekają, kłopot mają też cukiernicy. Podnosić ceny, czy ich nie podnosić? - przed takim dylematem stanęli również teraz, na kilka dni przed świętami.
Ceny nie ulegną zmianie. Nie planujemy podwyżek – uważają cukiernicy. - Nie ma już na czym wprowadzać tych podwyżek. Ich wzrost odbiłby się na sprzedaży. Musimy wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów.Nic nie wskazuje na to, żeby przed świętami doszło do podwyżki. Jeśli nawet teraz niektóre produkty zmienią swoją cenę, to będzie to minimalna podwyżka rzędu 50 groszy. Na chwilę obecną ceny są te same - zauważają.