Główny oskarżony Tomasz G., 30-letni mieszkaniec Przemkowa, od marca do 22 czerwca nabył tytoń o wadze 2.041,077 kg, 630 paczek papierosów oraz 620 litrów spiritusu. Od wszystkich tych wyrobów powinno zostać odprowadzone prawie milion złotych podatku akcyzowego. Oskarżony nabył też znaczną ilość podrobionych perfum dwóch znanych marek.
Nabyte towary Tomasz G. przechowywał w domu swoich rodziców
oraz w pomieszczeniach wynajętych od ich sąsiadów 49-letniego
Zdzisława i 56-letniej Zofii K. w Przemkowie.
Tytoń znajdował się dużych workach jutowych. Był paczkowany
przez Tomasza G. i małżeństwo K. do worków strunowych. Do woreczków wkładano też etykietki zawierające podrobione znaki towarowe trzech znanych producentów.
Wszystkie wyroby akcyzowe w postaci tytoniu, papierosów, spirytusu, jak też perfumy oznaczone podrobionymi znakami towarowymi Tomasz G. sprzedawał osobom, które kontaktowały się z nim telefonicznie dzwoniąc na użytkowany przez niego numer bądź też kontaktując się z nim osobiście. W trakcie tych rozmów ustalano przedmiot zakupu, ilość, cenę oraz sposób odbioru.
Tomasza G. zatrzymano 22 czerwca, gdy przekazywał nabywcy 12,5 kg tytoniu w paczkach oraz 15 tzw. „wagonów” papierosów, jak też 175 litrów spirytusu.
W toku postępowania przeprowadzono przeszukania u osób, które nabywały od Tomasza G. wyroby akcyzowe. W wyniku przeszukań ustalono, że 20 kwietnia 55-letni Stanisław S. przechowywał w swoim mieszkaniu w Przemkowie,
tytoń o łącznej wadze 18,848 kg oraz 100 sztuk papierosów bez znaków akcyzy. Naraził tym samym Skarb Państwa na stratę 10.036,68 zł z podatku akcyzowego. Natomiast 21-letni Andrzej K. w mieszkaniu rodziców, także w Przemkowie, przechowywał tytoń o łącznej wadze 13,105 kg bez znaków skarbowych akcyzy, narażając tym Skarb Państwa na uszczuplenie podatku akcyzowego w kwocie 6.938 zł.
Tomasz G. nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Podejrzany Zdzisław K. początkowo przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Potem jednak zmienił wyjaśnienia. Zofia K. nie przyznała się do popełnienia
przestępstwa. Stanisław S. i Andrzej K. przyznali się do winy. Twierdzili jednak, iż tytoń i papierosy zakupili na własny użytek.
Wszystkim oskarżonym grozi kara grzywny od 462 zł do ponad 13 mln zł i kara do 3 lat więzienia.