Jak ustaliła prokuratura, mężczyzna od listopada 2010 r. do 9 maja 2011 r. w Polkowicach działając w celu zaspokojenia popędu seksualnego wielokrotnie doprowadzał do poddania się innym czynnościom seksualnym małoletnie córki w wieku 4 i 5 lat, a młodszą córkę także do obcowania płciowego, powodując u dziewczynek obrażenia ciała skutkujące rozstrojem zdrowia.
Polkowiczanina oskarżono także o to, że przez sześć lat (od 2005 do maja 2011 roku) znęcał się psychicznie i fizycznie nad członkami swojej rodziny - żoną oraz czwórką małoletnimi dziećmi i pasierbicą w ten sposób, że pod wpływem alkoholu wszczynał awantury domowe, w trakcie których bił dzieci i żonę rękoma oraz kapciem po całym ciele, szarpał, rzucał na meble, a żonę wyzywał.
Żona wiedziała o seksualnym wykorzystywaniu córek przez pedofila. Jedna z jej córek powiedziała, że ojciec robi im krzywdę. Początkowo nie wierzyła i chciała o tym porozmawiać z mężem. Ten zaczął jej grozić śmiercią. Od listopada 2010 do kwietnia 2011 zastraszał ją, że zabije, gdy tylko zgłosi sprawę na policję.
O podejrzeniu molestowania dziewczynek ze strony ojca powiadomił policję 9 maja br. ustanowiony dla rodziny kurator. Dzieci niezwłocznie przesłuchano przed sądem z udziałem psychologa. Ojciec został natychmiast zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
Najsurowiej zagrożony jest czyn zarzucony oskarżonemu w postaci gwałtu na małoletniej córce. Zachowanie takie przez kodeks karny traktowane jest jako zbrodnia. Grozi za nią kara do 15 lat więzienia. Sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Legnicy.