Wczorajsza gołoledź na drogach dała się we znaki nie tyle kierowcom, co pieszym. O ile na drogach regionu nie odnotowano zwiększonej liczby kolizji, nie było też wypadków drogowych, to szpitale były oblężone.
Jak widać na wyobraźnie kierowców wpłynął ciężki stan nawierzchni dróg i fatalne warunki atmosferyczne. Gołoledź i padająca wczoraj marznąca mżawka zmusiła ich do ostrożności i zdjęcia nogi z gazu. Policja nie odnotowała zwiększonej liczby kolizji drogowych. Nie było też wypadków.
Jednak ciężkie godziny mieli lekarze Dyżurujący na oddziałach ortopedii. W ciągu kilku pierwszych godzin szpitale miejskie w Lubinie i Głogowie przyjęły na oddziały ortopedyczne po kilka osób, przeważnie ze złamaniami nadgarstków i nóg, które są charakterystycznymi złamaniami przy upadkach.
Kilkudziesięciu mieszkańcom pomocy udzielono w izbie przyjęć.