23-letni Tomasz A. na trzy miesiące trafił do więzienia. Jemu i jego trzem kolegom prokuratura postawiła zarzuty usiłowania zabójstwa 15-letniego Łukasza i pobicia jego ojca. Przypomnijmy. W ubiegłym tygodniu, w niedzielę wieczorem, Łukasz wraz z ojcem wracali z polkowickiego ambulatorium. W pewnym momencie napadło na nich kilku mężczyzn. Pobili Łukasza i jego ojca, po czym uciekli z miejsca zdarzenia. Łukasz w stanie krytycznym trafił do lubińskiego szpitala. Z ciężkimi obrażeniami głowy, przez kilka kolejnych dni lekarze walczyli o życie chłopaka. 15-latek był wentylowany mechanicznie i utrzymywany w śpiączce farmakologicznej.
Jak informuje Lilianna Łukaszewicz początkowo zarzuty postawiono tylko jednej osobie – Tomaszowi A., był on już wcześniej karany za pobicie. Młody mężczyzna przyznał się do winy. Wyjaśnienia jakie złożył na policji pomogły w zatrzymaniu pozostałych osób, które brały udział w zdarzeniu. Wszystkim postawiono zarzuty. Jeżeli chodzi o pobitego ojca 15-latka, zatrzymanym zostały postawione zarzuty pobicia z powodów chuligańskich. Za usiłowanie zabójstwa gimnazjalisty grozi im dożywocie. Tomasz A. już trafił do więzienia na trzy miesiące, wobec trzech pozostałych zatrzymanych będą rozpatrywane wnioski o tymczasowe aresztowanie
Łukasz został już wybudzony ze śpiączki farmakologicznej, jednak jego stan jest nadal bardzo ciężki. Lekarze informują, że może minąć długi czas, zanim uda się nawiązać kontakt z chłopcem. Badania diagnostyczne głowy i mózgu wykazały rozległe zmiany stłuczeniowo-krwotoczne.