Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Zagłębie miedziowe
ZG Rudna kontra Kwiatkowski – proces trwa

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W lubińskim sądzie odbyła się kolejna rozprawa przeciwko Dariuszowi Kwiatkowskiemu, który w obronie zysków wypracowanych przez pracowników Polskiej Miedzi, przez siedem dni prowadził podziemny protest.

Dariusz Kwiatkowski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Dołowych protestował przeciwko wyprowadzeniu z Polskiej Miedzi całego zysku w formie dywidendy. Jego protest był jednak niecodzienny – mężczyzna przez siedem dni przebywał pod ziemią i nie przyjmował żadnych pokarmów stałych. W tym czasie, nad jego bezpieczeństwem czuwali ratownicy. Niedługo po tym, Dariusz Kwiatkowski dostał rachunek – blisko 27 tysięcy złotych za ich dyżury.

Na sali sądowej, tak jak i za pierwszym razem, z Kwiatkowskim pojawili się koledzy ze związków.

Swoje zeznania złożyli Leszek Hajdacki, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego oraz Piotr Trempała, szef Związku Zawodowego Pracowników Dołowych.

- Ten protest można nazwać manifestacją, a my symbolicznie nazwaliśmy go głodówką – zeznawał Piotr Trempała. – Tak naprawdę to nie była głodówka. Kolega Kwiatkowski przyjmował płyny izotoniczne i wodę.

Leszek Hajdacki potwierdził, że decyzja o rozpoczęciu protestu pod ziemią była suwerenną decyzją zarządu Związku Zawodowego Pracowników Dołowych. ZZPD wcześniej przyłączył się do sporu zbiorowego, który prowadzony był z zarządem miedziowego holdingu. Akcja, w której uczestniczył Dariusz Kwiatkowski miała poparcie wszystkich związków tworzących Komitet Obrony Polskiej Miedzi.

Sam Kwiatkowski miał nadzieję, że proces tym razem już się zakończy, jednak pełnomocnik KGHM wniósł o dołączenie do akt karty do głosowania, które trafiły do pracowników KGHM w trakcie referendum. Zawnioskował również o przesłuchanie w charakterze świadka dyrektora Zakładów Górniczych Rudna.

Kolejna rozprawa wyznaczona została na 29 lutego.


ech



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 2 maja 2024
Imieniny
Longiny, Toli, Zygmunta

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl