Na ringu zaprezentują się zawodnicy z Holandii, Czech, Niemiec, Austrii i Polski. Barw naszego klubu bronili Bartosz i Kacper Muszyńscy. W walce wieczoru wielkanocnej niedzieli Bartek zmierzył się z Marokańczykiem Mohamadem El Boulahiati.
Nasz zawodnik przez trzy rundy rozbijał akcje rywala znanego z występów na galach organizacji Superkombat i zdecydowanie wygrywa na punkty.
Mniej szczęścia podczas gali w Niesky miał Kacper Muszyński. Rywalem siedemnastolatka z Polkowic był zawodnik z Czech. Niestety walkę sędziowali w większości arbitrzy zza naszej południowej granicy, którzy uznali wyższość swojego zawodnika w stosunku 2:1.
Potwierdziła się stara prawda, że walki należy kończyć przed czasem, nie dając sędziom prawa głosu. Wielkie brawa należą się naszym zawodnikom, którzy w Niemczech pokazali walki na najwyższym poziomie.
