Już w pierwszej akcji meczu powracający do Polkowic Kamil Wacławczyk otworzył wynik i KGHM ZANAM prowadził 1:0. Wystarczyła jednak chwila nieuwagi i dobrze grający Śląsk po bramce Artura Łuczkiewicza doprowadził do wyrównania. Kilka minut później po fatalnych błędach w ustawieniu goście prowadzili już 3:1. Wówczas nastąpiło przebudzicie w drużynie polkowickiej. Ciężar gry wzięli na siebie bracia Kamil i Dawid Wacławczyk. W 28 min. kapitan zielono-czarnych zdobył bramkę kontaktową, by 5 minut później dać remis naszej drużynie. Po pierwszej połowie było 3:3. W drugiej odsłonie obie drużyny skupiły się na obronie własnej bramki. W 55 min. arbiter za drugą żółtą kartkę wyrzucił z boiska gracza Śląska Pawła Kohuta. Niestety podopiecznym trenera Pedryca nie udało się zdobyć zwycięskiej bramki i mecz zakończył się podziałem punktów.
KGHM ZANAM Polkowice - Śląsk II Wrocław 3:3 (3:3)
Bramki: Kamil Wacławczyk 2, Dawid Wacławczyk 28,33 - Artur Łuczkiewicz 8, Ciolacu 12, Dankowski 26
KGHM ZANAM Polkowice: Szymański - Szymik, K. Wacławczyk (62 Galas), Magdziak, Kasiński, D. Wacławczyk, Szuszkiewicz (72 Karmelita), Famulski, Fryzowicz, Bancewicz (90 Dziedzina), Drzazga (84 Jurak).