Bardzo ważna dla lokalnej społeczności Polkowic i władz miasta. Tegoroczna edycja zgromadziła prawie 150 uczestników. Polkowice to kolejny punkt na mapie pomocy placówkom wychowawczym w Polsce.
W tym roku zabawa odbywała się pod hasłem „Słonecznie, zdrowo i na sportowo”. Duch aktywności nie opuszczał uczestników przez cały czas trwania zabawy. Organizatorzy zadbali o mnóstwo atrakcji i sportową rywalizację. Podczas turnieju piłki nożnej połączone siły mundurowych zmierzyły się z wychowankami Placówki opiekuńczo-wychowawczej „Skarbek” oraz „Perspektywa”. Mnóstwa radości przysporzyła dzieciom gra w bule – a widowiskowe okazały się pokazy młodych karateków pod przywództwem Bartosza Skwarskiego z Klubu Karate Tradycyjnego Polkowice – Lubin. Najmłodsi zajadali się watą cukrową, malowali twarze i bawili się „balonowymi cudakami”. – Jest to ogromna impreza, która pokazuje nasze dzieci z innej strony, że są fajne, uśmiechnięte. Mogą osiągnąć bardzo wiele i być wzorem do naśladowania dla innych – deklaruje Anna Ziółkowska, Dyrektor placówek „Skarbek” i „Perspektywy” w Polkowicach.
Organizacja festynu w Polkowicach nie byłaby możliwa bez wsparcia ludzi dobrej woli i spółki zaangażowanej społecznie. – Największym tegorocznym przyjacielem, który wsparł nas finansowo jest Pośrednictwo Finansowe „KREDYTY-Chwilówki” i myślę, że ten festyn będzie dobrym wstępem do dalszej współpracy – przekonuje Anna Ziółkowska. Firma wsparła wydarzenie organizacyjnie i finansowo. Zapewniła catering, sprzęt sportowy do konkurencji, stoisko z malowaniem twarzy oraz puchary dla najlepszych zawodników.
Polkowicki festyn jest okazją do uczczenia dnia dziecka i zakończenia roku szkolnego. To również doskonała okazja do spotkania się aktualnych wychowanków z byłymi. Uczestnikami wydarzenia były dzieci ze „Skarbka” oraz „Perspektyw” – czyli placówki przypominającej domy usamodzielniania, gdzie przebywają starsze dzieci. Jednym z celów tego cyklicznego przedsięwzięcia jest przełamanie barier związanych ze służbami mundurowymi. Integracja w postaci sportowej rywalizacji i zabawy ma to zmienić. – Jest nasza maskotka i jesteśmy tu my
w mundurach, żeby dzieci wiedziały jak wygląda policjant i żeby mogły bez przeszkód odezwać się do niego, jak będą potrzebować pomocy – podkreśla podinspektor Waldemar Cichocki, I zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Polkowicach.