Sprawca został ujęty przez pracowników ochrony na gorącym uczynku, kiedy nie płacąc za towar minął linię kas i wyszedł ze sklepu. Mężczyzna został następnie przekazany policjantom.
Funkcjonariusze ustalili, że sprawca jednego dnia dwukrotnie wchodził do tego samego sklepu. Z półek zabierał butelki z drogim alkoholem, które następnie zamiast do koszyka wkładał do plecaka i wychodził uiszczając opłaty. Jego łupem padł towar o łącznej wartości ponad 600 złotych.
Odzyskana część towaru wróciła do dalszej sprzedaży.
Policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży i doprowadzili do jednostki policji. Tam sprawdzili jego trzeźwość. 54-latek miał blisko promil alkoholu w organizmie.
Mężczyzna usłyszał zarzut. Odpowie za kradzież łącznie siedmiu butelek alkoholu.
Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.